IX rajd „Szlakiem bitwy pabianickiej 7 września 1939 r.” za nami

W piękną jesienną sobotę 29 września 2012 r. odbył się kolejny rajd, zorganizowany przez Koło Krajoznawcze i Klub Turystyki Pieszej „Aaron” PTTK w Pabianicach. Prezentujemy wiadomości z rajdu.

Na trasę rajdu wyruszyło 234 piechurów i 4 kolarzy, aby po przejściu ok. 10 km dotrzeć do mety, która znajdowała się przy nowo odsłoniętym obelisku upamiętniającym żołnierzy 15 pp „Wilków” i innych jednostek WP, którzy polegli w czasie zasadzki, przygotowanej przez Niemców i dywersyjną V kolumnę, we wsi Teklin na trasie Pabianice – Łódź. 
 
Bitwa rozegrała się późnym wieczorem 7 września 1939r. Ilu żołnierzy poległo? tego nikt dokładnie nie wie. Jeden batalion 15 pp stracił zdolność bojową. Gmina Ksawerów w powiecie pabianickim podjęła decyzję o upamiętnieniu tego wydarzenia i 7 września 2012 r., w niedalekiej odległości od miejsca bitwy, odsłonięty został bardzo ładny obelisk. Oddział PTTK w Pabianicach był jednym z partnerów gminy w realizacji tego przedsięwzięcia. Tegoroczny rajd odbył się na zakończenie uroczystości gminnych.
 
Trasa rajdu, tym razem, w znacznej części prowadziła ulicami miasta, dlatego w opisie znalazły się nowe elementy: wiadomości krajoznawcze o mijanych obiektach, były też zadania do wykonania zwracające uwagę na pomniki przyrody, tablice pamiątkowe itp. Oprócz tego na trasie znajdowały się 4 punkty kontrolne: krótki „egzamin” z BRD czyli bezpieczeństwa pieszych na drogach, przyrodniczy, sprawnościowy i „czego nauczyliście się w czasie wędrówki”. Zmagania na punktach to już standard, nawet opiekunowie chętnie wykonywali zadania, razem z uczniami zdobywając punkty dla drużyny.
 
Nie zawiedli nasi stali bywalcy – niepełnosprawni. Rywalizowali między sobą uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych, podopieczni Warsztatu Terapii Zajęciowej i Środowiskowego Domu Samopomocy. W tym roku wygrał Zespół Szkół Specjalnych. Najlepsze drużyny otrzymały statuetki ze zdjęciem pomnika w Ksawerowie. Na zakończenie był tradycyjny bigos.
 
Zaproponowany opis trasy spodobał się uczestnikom. Dzięki temu spacer po mieście nie był nudny, a i wiedzy trochę przybyło. Zwykle, jak chodzi się tymi samymi ulicami, to nie zwraca się uwagi na otoczenie, a tak było inaczej i ciekawiej. Pochwały na mecie były dla organizatorów nagrodą za trud przygotowania imprezy. Już zaczynamy myśleć o X rajdzie za rok.

Odznaka Śladami Koziołka Matołka

polecane